Wynagrodzenie przewoźnika za przestój pojazdu z winy nadawcy

Rate this post

Przestój pojazdu z winy nadawcy a wynagrodzenie przewoźnika

W przewozach towarowych nieprzewidziane opóźnienia, powodujące postój pojazdów są niestety dość powszechne. Zdarza się, że podstawiony przez przewoźnika samochód musi z winy nadawcy oczekiwać na odbiór towaru lub rozładunek kilkanaście godzin; a czasami nawet kilka dni. Przestoje te z reguły generują różnorodne straty. Przewoźnik powinien zatem zadbać aby w Ogólnych Warunkach Zlecenia znalazł się zapis o zapłacie opłat postojowych oraz aby została określona wysokość tej opłaty. Opłata ta powinna być przez przewoźnika prawidłowo opodatkowana. Nawet jeśli zapłata za przestój nie zostanie zastrzeżona przewoźnik w pewnych sytuacjach może również domagać się stosownej rekompensaty na podstawie Konwencji CMR. Co więcej możliwe jest dochodzenie łączne opłat postojowych i odszkodowania.

Przwestoj  rozliczenie .jpg

Warto negocjować warunki naliczania opłat postojowych

W ramach zawieranych umów mogą pojawić się różnorodne zapisy o opłatach postojowych. Niekiedy zapisy te mówią, iż przewoźnik jest zobowiązany do postoju przy załadunku i rozładunku przez określony czas bez dodatkowych opłat (niektórzy zleceniodawcy ustalają ten czas na 24h a nawet na 48h). Gros przewoźników nie zdaje sobie sprawy z tego, że ze zlecenia transportowego można wcześniej usunąć niekorzystne zapisy o bezpłatnym postoju. Ani bowiem Konwencja CMR, ani Prawo przewozowe nie zawierają przepisów, zgodnie z którymi przewoźnik byłby zobowiązany do bezpłatnego postoju. Jeśli przewoźnik zaakceptuje takie warunki w zleceniu transportowym, będzie musiał je wykonać. Jednak nawet takie zapisy nie wykluczą prawa do dochodzenia przez przewoźnika odszkodowania za przestój.

Często też zdarza się, że w ramach umowy występuje zastrzeżenie określonych warunków np. konieczność przedstawienia dowodu na terminowe przybycie (karta postojowa, list CMR, protokół przybycia na urząd celny). Warto aby zwrócić na to uwagę kierowcy, który dokonuje przewozu.

Najkorzystniej jest aby obie strony wcześniej uzgodniły wysokość opłaty postojowej w umowie.  Wysokość ta może zostać wpisana w zlecenie transportowe lub może wynikać z regulaminu przewozów lub cennika danego przewoźnika (zazwyczaj jest to zryczałtowana kwota za godzinę postoju). Jeśli zleceniodawca podpisze warunki przewozu zaproponowane przez przewoźnika, firma transportowa może wówczas domagać się ustalonej zapłaty za postój. Przewoźnik winien ująć opłatę postojową w dodatkowej pozycji na fakturze VAT, gdyż opłata ta stanowi element kalkulacyjny wynagrodzenia z tytułu świadczenia usługi transportowej.

Jeśli w zleceniu transportowym nie ma informacji o bezpłatnym postoju (lub gdy nadawca nie akceptuje wysokości opłaty, której żąda przewoźnik) przewoźnik ma prawo żądać dodatkowej opłaty za nieprzewidziany postój w postaci odszkodowania. Wysokość opłaty postojowej powinna być wówczas udokumentowana notą obciążeniową wystawioną nadawcy (kwota odszkodowania nie będzie podlegać opodatkowaniu), a jej wysokość powinna równać się wysokości szkody, którą przewoźnik poniósł faktycznie  w związku z niezaplanowanym postojem z winy nadawcy. Tu zazwyczaj jednak może dochodzić do pewnych problemów, gdyż udowodnienie przez przewoźnika poniesienia szkody w danej wysokości czasami jest niemożliwe.

Prawo do zwrotu kosztów zgodnie z Konwencją CMR

Zgodnie z Konwencją CMR (art. 11 ust. 1 i 2) w celu załatwienia formalności celnych lub innych, jakie należy wypełnić przed wydaniem towaru, nadawca powinien załączyć do listu przewozowego lub postawić do dyspozycji przewoźnika potrzebne dokumenty oraz udzielić mu wszelkich żądanych informacji. Przewoźnik nie jest obowiązany sprawdzać, czy te dokumenty i informacje są ścisłe i dostateczne. Nadawca odpowiada wobec przewoźnika za wszelkie szkody, które mogłyby wyniknąć wskutek braku, niedostateczności lub nieprawidłowości tych dokumentów i informacji, chyba że zachodzi wina ze strony przewoźnika. W związku z tymi zapisami jeśli przestój będzie spowodowany wadliwą dokumentacją przewozową lub celną dostarczoną przez nadawcę, wówczas przewoźnik  może domagać się wynagrodzenia związanego z tymże przestojem.

Zgodnie natomiast z art. 16 ust. 1 Konwencji CMR przewoźnik ma prawo do zwrotu kosztów spowodowanych zażądaniem przez niego instrukcji lub ich wykonaniem, o ile koszty te nie wynikły z jego winy. Jeśli zatem oczekiwanie na instrukcję nadawcy lub wykonanie instrukcji spowodowało przestój pojazdu, Konwencja dopuszcza wynagrodzenie dla przewoźnika.

Zawiadomienie i instrukcje postępowania

W każdym przypadku jeśli kierowca przybywa w umówione miejsce w umówionym terminie a nie może rozładować towaru lub wydać przesyłki, zadaniem przewoźnika jest bezzwłocznie zawiadomić o tym zleceniodawcę i poprosić o instrukcje dalszego postępowania. Od chwili zawiadomienia zaczyna biec termin do naliczania opłat za opóźnienia w odbiorze przesyłki.

Również jeśli dojdzie do zatrzymania pojazdu przez służby celne, przewoźnik winien od razu zawiadomić o tym fakcie zleceniodawcę i poprosić go o dalsze instrukcje. Kierowca powinien uzyskać od organu kontrolnego protokół wskazujący przyczynę zatrzymania środka transportu oraz dokument poświadczający przybycie pojazdu do urzędu celnego.

Żądanie odszkodowania

Aby uzyskać odszkodowanie za przestój przewoźnik musi wykazać nieprawidłowości w przygotowaniu dokumentacji lub w odbiorze przesyłki oraz ich rzeczywisty wpływ na przymusowy postój (przewoźnik musi przedstawić wszystkie zgromadzone dokumenty). Przewoźnik może żądać wynagrodzenia rzeczywistej szkody lub utraconych korzyści.

W pierwszym przypadku przewoźnik powinien udowodnić wysokość poniesionych strat. Przyjmuje się, że każdy dzień to szkoda w wysokości dziennego wynagrodzenia kierowcy oraz typowych kosztów korzystania z pojazdu.

W przypadku gdy przewoźnik domaga się zapłaty utraconych korzyści, ma on obowiązek udowodnić, że uzyskałby wynagrodzenie w żądanej wysokości, gdyby nie doszło do przestoju pojazdu. W tej sytuacji należy obliczyć potencjalną kwotę, jaką firma transportowa mogłaby uzyskać, gdyby pojazd wykonywał inne zlecenia.

Przewoźnik (zgodnie z Konwencją CMR) może dochodzić zarówno odszkodowania oraz opłat postojowych zastrzeżonych w zleceniu (jeżeli takowe występują). Przewoźnik nie mniej jednak powinien najpierw zlecić wycenę szkód biegłemu rzeczoznawcy z zakresu transportu aby uniknąć niepotrzebnych problemów.

Podsumowując

W branży transportowej postoje z winy klienta to „normalna” rzecz. Na szczęście za tego typu nieprzewidziane sytuacje należą się opłaty postojowe. I mimo tego, że opłaty te nie zostały uregulowane przez prawo, można ich skutecznie dochodzić. Opłaty postojowe można każdorazowo negocjować oraz żądać usunięcia ze zlecenia transportowego niekorzystnych zapisów np. 24/48h wolne od opłat. Jeśli strony uzgodnią wcześniej wysokość opłaty postojowej, należy traktować ją jako opłatę za dodatkową usługę. Jeśli strony nie uzgodniły wysokości opłaty postojowej lub gdy zleceniodawca jej nie akceptuje, przewoźnik ma prawo domagać się opłaty postojowej, która przybiera postać odszkodowania. W razie ewentualnego sporu z klientem to przewoźnik musi udowodnić zaistnienie szkody, jak i uzasadnić dochodzoną przez siebie kwotę odszkodowania.

Informacja za: www.log24.pl, www.40ton.net, www.spedycje.pl, www.mojafirma.infor.pl