Wolne ładunki – będzie ich jeszcze mniej?
Sytuacja na europejskich rynkach pracy wydaje się już być tragiczna. Hiszpania, Grecja, Portugalia – nie tylko w tych krajach brakuje ofert. Niestety, ale marzenie o „zielonej wyspie” się nie spełnia. W Polsce wiele zwolnień. Zatrudnienie redukują banki, redakcje, firmy produkcyjne. Czy ostry kryzys, o którym wszyscy piszą od 2008 roku dopadnie w końcu i nas?
Raporty z zakresu produkcji przemysłowej również nie napawają optymizmem. Włochy. Ekonomiści oczekiwali w październiku br. 0,2% spadku w stosunku do września. Wyniósł on natomiast 1,1%. Jeszcze gorzej sytuacja się przedstawia jeśli porównamy poziomy do zeszłego roku. Spadek wyniesie 6,2%. Wolne frachty z Włoch są zatem coraz trudniejsze do zdobycie.
Zaskakująco również za naszą zachodnią granicą. Nie przewidywano zmian, natomiast produkcja przemysłowa w październiku br. spadła o 2,6% w ujęciu miesięcznym. Wydawało się, że nasz zachodni sąsiad jest, jeśli nie najmocniejszym, to jednym z najmocniejszych elementów unijnej układanki. A tu takie zaskoczenie.