Transport w Polsce: sejm zaakceptował większość zmian
9 na 11. Tyle poprawek Senatu przyjął Sejm ws. zmian, które dotkną transport w Polsce. Mowa oczywiście o nowelizacji ustawy o drogach publicznych. Część dróg w Polsce należy do transeuropejskiej sieci drogowej. Zmiany mają na celu dostosowanie ich stanu do standardów reszty sieci. Wpisują się one w przepisy dyrektywy unijnej z 2008, dotyczącej infrastruktury drogowej. Dyrektywa ma poprawić bezpieczeństwo na drogach całej Europy. To nie koniec, bo poza ustawą o drogach publicznych, nowelizacji doczekało się 5 innych ustaw, które bezpośrednio lub co najmniej pośrednio wpływają na transport w Polsce.
Transport w Polsce może rzeczywiście stać się bezpieczniejszy dzięki zmianom na etapach przygotowywania i użytkowania dróg. Budowa nowych dróg będzie od teraz poprzedzona czteroma audytami: przed rozpoczęciem budowy, w jej trakcie, po oddaniu drogi do użytku oraz w ciągu pierwszego roku użytkowania danego odcinka.
Posłowie odrzucili 2 poprawki Senatu, ponieważ jedna budziła wątpliwości z uwagi na konflikt interesów w związku z audytami. Senatorowie chcieli, żeby zarządca drogi mógł zlecać takie audyty wyłącznie swoim pracownikom podczas pierwszych 12 miesięcy użytkowania odcinka. Posłowie zanegowali ten mechanizm, uznając, że lepsze będzie pozostawienie wyboru między audytorem zewnętrznym a wewnętrznym na każdym etapie.
Kolejna zanegowana poprawka dotyczyła obowiązku przedstawienia rozwiązań alternatywnych w przypadku braków wykazanych przez któryś z audytów. Obowiązek ten autorzy nowelizacji nałożyli na zarządcę. Senatorowie z kolei uznali, że unijna dyrektywa nie zakłada takiego wyjścia. Ostatecznie posłowie przyjęli jednak również obydwie sporne poprawki. Wygląda więc na to, że transport w Polsce, z uwagi na wyższy standard rodzimych dróg, może być w przyszłości rzeczywiście bezpieczniejszy.