Lustrzana giełda ładunków
Giełda ładunków jest jak lustro, w którym odbijają się wszelkie rynkowe zmiany. Jeśli znajdziemy na niej więcej frachtów niż pustych przestrzeni ładunkowych – możemy być niemalże pewni, że w taki właśnie sposób wygląda sytuacja na rynku transportowym. Dostęp do giełdy ładunków to w dzisiejszych czasach praktycznie konieczność. Widząc, jak kształtuje się ilość ładunków, czy pustych ciężarówek możemy odpowiednio szybko reagować na zmiany. Mamy o wiele lepszą możliwość ustalania odpowiednich cen za usługi. Poza tym dostęp do kilkudziesięciu tysięcy firm (czasami z Polski, czasami z całej Europy – w zależności od giełdy) to ogromna szansa na znalezienie konkretnego kontrahenta i współpracy, która pozwoli naszej firmie zabłysnąć na rynku spot. Co więcej, obecne programy często umożliwiają również ogłaszanie/szukanie stałej współpracy. Platformy przetargowe to nowa siła na rynku TSL. Szybko, łatwo i bezproblemowo pozwalają spotkać się w sieci firmom załadowczym, spedycyjnym i transportowym, a jeśli dojdzie do porozumienia między tymi firmami, obie gwarantują sobie bezpieczną współpracę na kilka tygodni, a nawet na kilkanaście miesięcy (oczywiście z możliwością przedłużenia jej). Giełda ładunków może nam zaoferować szereg możliwości, na początek wymagając jedynie poświęcenia chwili czasu.