Transport międzynarodowy niewzruszony strajkiem
Niedawny strajk portugalskiego transportu nie spowodował wstrząsu, z powodu którego ucierpiałby transport międzynarodowy. Strajkowali kolejarze i pracownicy transportu największych miast Portugalii. Dołączył do nich personel spółek obsługujących promy kursujące na stołecznej rzece Tag.
Transport międzynarodowy jawi się wprawdzie jako ogromna sieć naczyń połączonych. Portugalskie transportowe pospolite ruszenie nie wpłynęło jednak w zauważalnym stopniu na sposób, w jaki na co dzień funkcjonuje cała branża. Prawdopodobnie dlatego, że transport międzynarodowy przyzwyczaił się juz do myśli, że portugalska gospodarka jest kolejną obok gospodarek Grecji, Hiszpanii i Włoch ofiarą kryzysu szalejącego w strefie euro.
Ogromnych problemów nastręcza próba przewidzenia przyszłych wypadków. Trudno całkowicie zanegować przewidywania, z których może wynikać, że w przypadku postępującego kryzysu w poszczególnych krajach europejskich transport międzynarodowy może zostać sparaliżowany.
Co natomiast wynika z reakcji (a raczej jej braku) na portugalski strajk: pojedyncze problemy wynikające z trudnej sytuacji międzynarodowej nie są w stanie zachwiać ogromną machiną, jaką stanowi dziś transport międzynarodowy.
Foto: ©Zdjelar-Fotolia.com